W poniedziałek 14 listopada wczesnym porankiem opuściliśmy mglistą i chłodną Polskę po to, aby niecałe trzy godziny później wylądować w pięknej, wiecznie słonecznej Walencji. Miasto od razu przywitało nas swoimi niepowtarzalnymi widokami, serdecznością mieszkańców oraz zupełną odmiennością kulturową. Wszyscy byli zachwyceni i zakochali się w Walencji od pierwszego wejrzenia. 

Osobą, która jako pierwsza zapoznała nas z hiszpańskimi obyczajami i pokazała nam miasto od podszewki była pani Margareta – nasza mentorka i koordynatorka europejskiego programu Erasmus+, współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej, dzięki któremu udało nam się wyjechać na staże zagraniczne.

W pierwszym dniu zapoznaliśmy się z naszym programem praktyk oraz poszliśmy na tzw. Welcome Tour, czyli zapoznanie z atrakcjami miasta. Zobaczyliśmy między innymi Estación del Norte, czyli główny, zabytkowy dworzec, Plaza de la Virgen z Katedrą oraz wieżą widokową El Miguelete, a także Mercado Central, który jest najważniejszym targowiskiem w Walencji z największą ilością tradycyjnych hiszpańskich produktów.

A jeśli mowa o jedzeniu, już na sam początek naszego pobytu w Hiszpanii udało nam się spróbować lokalnych potraw. Na obiad, dowożony każdego dnia przez firmę cateringową, dostaliśmy sławną paellę, która zasmakowałaby nawet najbardziej wybrednym. Wielu z nas zdecydowało się również na podwieczorek w klimatycznych knajpkach (lub jak mówią Walencjanie; w churreríach), gdzie można skosztować chrupiących churros z gorącą czekoladą lub po prostu zamówić cortado, czyli hiszpańską kawę.

Przywitanie z Walencją i programem Erasmus+ było pełne wrażeń i już nie możemy doczekać się kolejnych dni naszego pobytu!

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Klauzula informacyjna RODO. Dowiedz się więcej